samochody

Przy okazji obliczeń na "marginesie gazety": a jak wygląda bilans energetyczny tokamak-a? Tego typu nowoczesność miałaby polegać na "mieleniu" (wkładamy x, uzyskujemy x+5%) niewyobrażalnymi zasobami energii, których póki co nikt nie umie zmagazynować, a cóż dopiero w sposób umożliwiający płynne użytkowanie takiego źródła w rytmie pracy flesza aparatu fotograficznego. Przepraszam, ale moim zdaniem nie uda się z tej technologii w ogóle korzystac w sposób wykraczający poza eksperyment, nawet bardzo ładnie reklamowany i pochłaniający koszty większe niz programy kosmiczne. Kopiując funkcjonowanie jakiegoś mikrofragmentu środowiska syntezy jądrowej właściwego tylko gwiazdom nie rozpalimy sobie na ziemi "wiecznego ognia" darmowej energii. Nieprzekraczalnym progiem zawsze będzie nie tyle słaby bilans energetyczny tokamaku, ile niedostatek źródeł energii niezbędnych na wytworzenie środowiska procesu syntezy i jego podtrzymywanie - szczególnie tu, na Ziemi. 50 lat to z kolei aż nadto by wykonac inne, mniej spektakularne, a własciwie czysto organiczne dzieła, np. choćby wyeliminowanie strat przesyłowych. Naszym zachodnim sąsiadom przestrojenie systemu energetycznego zajęło chyba więcej niż 10 lat, a bez kluczowych zmian nie można poważnie rozpatrywać sensu "przydomowej" produkcji en. elektrycznej. Wszakże nie chodzi o to, żeby każdy z nas był samowystarczalny w tym zakresie, ale o racjonalne zarządzanie wytworzonymi nadwyżkami energii - stworzenie możliwości dowolnego sterowania skumulowanymi mocami energetycznymi . Tyle, że samochód zasilany wodorem jest łatwo sprzedać medialnie. I chyba tylko taki jest jego sens. Ogniwa na dachu można montować. Wg Wikipedii w Polsce do powierzchni gruntu dociera średnio 1100kWh/m2 energii słonecznej na rok. Średnie zużycie prądu 4 osobowej rodziny to 4500 kWh/rok. Zakładając powierzchnię dachu 10 mkw mamy 11000kWh energii. Po odliczeniu zużycia zwykłego pozostaje 6500kWh. Samochód potrzebuje 20kWh na 100 km, czyli mamy energii na przejechanie 32500 km, tyle ile wynosi przeciętny przebieg samochodu. Ogniwa na dachu można montować. "Większe wrażenie robiła kriogeniczna cysterna, z której tankowano pokazowe auta. " I tu leży pies pogrzebany - wodór zużywa energię w trakcie swojego przechowywania. No bo przecież te cysterny nie robią się takie zimne same z siebie - trzeba je schładzać. Im dłużej przechowywany jest ten gaz tym bilans energetyczny całego przedsięwzięcia jest gorszy, aż w końcu staje się ujemny. Tak przy okazji już do Mazdy RX-8 montowano silniki, które mogły być zasilane wodorem, model RX-8 Hydrogen RE, dostępny w Norwegii przez 3 ostatnie lata produkcji. Wg Wikipedii w Polsce do powierzchni gruntu dociera średnio 1100kWh/m2 energii słonecznej na rok. Średnie zużycie prądu 4 osobowej rodziny to 4500 kWh/rok. Zakładając powierzchnię dachu 10 mkw mamy 11000kWh energii. Po odliczeniu zużycia zwykłego pozostaje 6500kWh. Samochód potrzebuje 20kWh na 100 km, czyli mamy energii na przejechanie 32500 km, tyle ile wynosi przeciętny przebieg samochodu. Teraz musimy tylko wynaleźć ogniwa słoneczne i baterie o 100% skuteczności :) A to co uzyskamy z generatorów wiatrowych możemy wydać na rozrywki. Teraz musimy tylko wynaleźć ogniwa słoneczne i baterie o 100% skuteczności :) A to co uzyskamy z generatorów wiatrowych możemy wydać na rozrywki.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

konstrukcja

podręcznik

zbiorniki