Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2015

samochody

Przy okazji obliczeń na "marginesie gazety": a jak wygląda bilans energetyczny tokamak-a? Tego typu nowoczesność miałaby polegać na "mieleniu" (wkładamy x, uzyskujemy x+5%) niewyobrażalnymi zasobami energii, których póki co nikt nie umie zmagazynować, a cóż dopiero w sposób umożliwiający płynne użytkowanie takiego źródła w rytmie pracy flesza aparatu fotograficznego. Przepraszam, ale moim zdaniem nie uda się z tej technologii w ogóle korzystac w sposób wykraczający poza eksperyment, nawet bardzo ładnie reklamowany i pochłaniający koszty większe niz programy kosmiczne. Kopiując funkcjonowanie jakiegoś mikrofragmentu środowiska syntezy jądrowej właściwego tylko gwiazdom nie rozpalimy sobie na ziemi "wiecznego ognia" darmowej energii. Nieprzekraczalnym progiem zawsze będzie nie tyle słaby bilans energetyczny tokamaku, ile niedostatek źródeł energii niezbędnych na wytworzenie środowiska procesu syntezy i jego podtrzymywanie - szczególnie tu, na Ziemi. 50 lat t